Do zdrowego i pełnego rozwoju dziecko potrzebuje przede wszystkim miłości. Miłości bezwarunkowej, która łączy się z akceptacją takiego, jakim jest, bez względu na płeć, jego wygląd, zdrowie, możliwości rozwojowe, osiągnięcia czy nawet zachowanie. Dziecko pragnie być witane z radością oraz wyraźnie odczuwać, że jest ważne. Tak rozumiana miłość pozwala rodzicowi zobaczyć dziecko w całym potencjale i istocie, poznać jego umiejętności, upodobania, przekonania, wartości, cechy charakteru i cele. Wspiera w odkryciu, kim jest jego dziecko i pomaga mu żyć z tym w zgodzie. Taka miłość „to przestrzeń, w której tworzy się wolna osoba”, jak pięknie zauważył terapeuta rodzinny Shai Orr w swoje najnowszej książce „Cud rodzicielstwa”.

Rodzicielstwo oparte na szacunku, więzi i przewodnictwie, wolności, ale też odpowiedzialności to stabilne emocjonalnie dziecko, samodzielne, otwarte, kreatywne, z ogromnym poczuciem wartości i adekwatną samooceną.

Zostań żyrafą czyli o języku miłości photo 1

Niejednokrotnie dorośli czują się zagubieni w morzu metod i narzędzi, które mogą wspomóc ich w roli rodzica. Ponieważ istnieje wiele krzywdzących przekonań o naturze dziecka i wychowaniu, rodzice nagminnie wybierają (lub automatycznie używają) trenowania opartego na władzy rodzicielskiej i związanego z nim etykietowania („dziecko grzeczne/niegrzeczne”), obwiniania, ignorowania, zawstydzania, odrzucania („niech się wypłacze”), wymuszania („nie wstaniesz od stołu, dopóki nie zjesz”), niezrozumienia („nie marudź, nic się nie stało”).

Ważne jest nieustanne przypominanie, że dzieci nie testują rodziców i nie manipulują nimi. Jak dla każdego człowieka istotne jest dla nich bycie słyszanym, zrozumianym, wziętym pod uwagę. Swoje potrzeby wyrażają tak, jak potrafią, adekwatnie do psychologicznego, emocjonalnego i fizjologicznego etapu rozwoju.

Co więc może wesprzeć rodziców w budowaniu z dzieckiem relacji, o jakich marzą? Opartych na szacunku, życzliwości i bliskości? Z pomocą przychodzą koncepty i narzędzia takie jak: Porozumienie bez Przemocy (NVC – Nonviolent communication), rodzicielstwo bliskości, wychowanie w pozytywnej dyscyplinie czy self-reg.

Wydaje się, że warto zacząć od sposobu naszej komunikacji, wszak słowa tworzą naszą rzeczywistość, są budulcem relacji oraz tego, jak patrzymy na świat. Istotna jest świadomość, że to rodzic jest dla dziecka i bierze odpowiedzialność za sposób i jakość komunikacji, a tym samym relacji. Ogromnym wsparciem jest tu Porozumienie bez Przemocy stworzone przez Marshalla Rosenberga – doktora psychologii, światowej klasy działacza na rzecz pokoju. Zaproponowany przez niego sposób komunikowania, będący jednocześnie postawą i praktyką życia, oparty jest na: dialogu, podmiotowości, założeniu, że empatia i współczucie to naturalny stan człowieka, zainteresowaniu naszymi potrzebami, chęcią nawiązania kontaktu z tym, co żywe w nas i innych.

Zostań żyrafą czyli o języku miłości photo 2

Narzędzie to poznajemy z pomocą dwóch zwierząt będących nośnikiem metafory naszych stylów komunikacji: żyrafy i szakala. Żyrafa stanowi symbol Porozumienia bez Przemocy, ponieważ ze wszystkich ssaków lądowych ma największe serce, a porozumienie jest właśnie językiem serca i bliskości. Gdy przywdziejemy skórę żyrafy, pozostajemy z tym, co w nas żywe. Jesteśmy życzliwi i zaciekawieni, pozostajemy w chwili obecnej. Żyrafa wyciąga swoją szyję i ma szeroką perspektywę. Kieruje się w swoim myśleniu sercem, intuicją i rozumem. Jej zmysły pozostają otwarte, w zależności od bodźców, które przychodzą, dlatego jest otwarta na zmianę.

Na drugim biegunie jest szakal, którym często powodują odrzucenie, strach i ból. Język szakala odsuwa nas od siebie, wprowadza dystans lub zrywa kontakt z otoczeniem. Dając dojść do głosu temu zwierzęciu, nieustannie atakujemy siebie i innych. Interpretujemy, wiemy lepiej, co druga osoba chce powiedzieć, manipulujemy, oceniamy i wysuwamy żądania. Szakal jest miły na pokaz, może używać pochlebstw, liczy się dla niego tylko osiągnięcie celu.

Żeby wesprzeć konstruktywną komunikację, Rosenberg proponuje metodę czterech kroków. W kroku pierwszym należy odnieść się do faktów i obserwacji związanych z danym wydarzeniem. W drugim wyrażamy nasze emocje i uczucia. W trzecim ujawniamy potrzeby. W kroku czwartym i ostatnim formujemy prośbę. Przykładowy komunikat może wyglądać tak: Kiedy teraz krzyczysz, (2) czuję złość i smutek, (3) bo potrzebuję szacunku i bezpieczeństwa. (4) Proszę, mów do mnie spokojnym głosem.

Przyjrzyjmy się każdemu z kroków i zobaczmy, jak w nich mogą się zachowywać wspomniane wcześniej żyrafa i szakal. Zaczynamy komunikat od czystej obserwacji, spostrzeżenia. Tego, co mogłaby zarejestrować kamera, która nagrywałaby daną sytuację. Żyrafa obserwuje i mówi: „Widzę, że unosisz brwi”, szakal natomiast od razu interpretuje „Widzę, że nic nie pojąłeś”. Żyrafa powie: „Widzę, że piszesz. Na jakim etapie rozwiązywania zadania właśnie jesteś?”. Szakal natomiast rzuci: „Jeszcze siedzisz nad tym krótkim zadaniem?”. Żyrafa podzieli się obserwacją: „Powiedział, że mnie nie zrozumiał”, a szakal stwierdzi: „Nikt mnie nie rozumie!”. Szakal skrytykuje: „Znowu zostawiłeś otwarte szuflady”, a żyrafa w tej samej sytuacji powie o fakcie: „Szuflady są otwarte”.

Jeśli dorosły nawiąże z dzieckiem kontakt oparty na obserwacji, a nie na ocenie, uogólnieniach, krytyce, moralnym osądzie czy rodzicielskim oczekiwaniu, zbuduje w dziecku poczucie wartości, które będzie mu towarzyszyło także w dorosłym życiu.

Drugim krokiem jest wyrażenie emocji, które czujemy wobec tego, co spostrzegliśmy. Ważne, żeby pamiętać, że nie ma emocji pozytywnych i negatywnych, są jedynie te, które wynikają z zaspokojonych potrzeb, oraz te, które pojawiły się, bo potrzeby nie zostały zaspokojone. I tak kiedy czujemy się radośni, pełni życia, pasji, spokojni, jest to wskazówka, że dorosły zadbał o zaspokojenie potrzeb. Natomiast niezaspokojone potrzeby powodują smutek, zmęczenie, brak energii, złość czy znudzenie. Żyrafa, która prawdziwie odczuwa, mówi: „Czuję się zaniepokojona, gdy to mówisz”. Szakal ze swoimi fałszywymi uczuciami, a tak naprawdę interpretacjami, powie: „Czuję się osaczony”. Żyrafa wyjawi: „Czuję się niepewnie”, Szakal skwituje: „Czuję, że coś się tutaj nie zgadza”. Szakal ubierze oskarżenie w maskę uczuć i powie: „Mam poczucie, jakby wszyscy byli przeciwko mnie”, a żyrafa zauważy szczerze: „Czuję strach i boję się”. Żyrafa wyrazi: „Jestem szczęśliwa i czuję radość”, szakal zinterpretuje i powie: „Czuję się zrozumiany”.

W kontakcie z dzieckiem warto zapamiętać, że nikt nie jest winien, gdy dziecko krzyczy, tupie, rzuca się na podłogę. Trudne uczucia są tylko sygnałem niezaspokojonych potrzeb. Przyjęcie wszystkich emocji daje dziecku poczucie bezpieczeństwa. Dorośli winni się skupić na ewentualnej korekcie zachowań, które wywołuje dana emocja.

W trzecim kroku rodzic szuka potrzeb, z których wynikają jego uczucia. Wszyscy dorośli i dzieci mają takie same pragnienia. Potrzeby mogą być fizyczne, związane z autonomią, radością życia, kontaktem z innymi ludźmi bądź samym sobą. Należy odróżnić potrzeby od strategii, które wybieramy, żeby je zaspokoić. Dobrym przykładem jest potrzeba odpoczynku, którą mamy wszyscy, natomiast obieramy różne strategie, aby ją zaspokoić. Jedni śpią, drudzy czytają książki, jeszcze inni wybiorą się na szybki spacer z psem lub spotkają się z przyjaciółmi. Ułatwiające porozumienie jest rozmawianie na poziomie potrzeb i dawanie prawa do wybierania strategii je spełniających.

Żyrafa, która wyraża swoje potrzeby, mówi: „Potrzebuję trochę intymności”. Szakal, który myli potrzeby za strategiami, powie: „Nie chcę, aby ktokolwiek wchodził do mojego pokoju”. Żyrafa pomyśli: „Moje ciało potrzebuje jedzenia”, szakal natomiast: „Chcę zjeść mięso”. Żyrafa powie: „Tak bardzo chciałabym, żeby moje starania zostały docenione”, a szakal: „Chcę, żeby dzieci częściej dziękowały mi za to, co dla nich robię”.

Tym, co różni dzieci od dorosłych, są nie potrzeby, a umiejętność ich zaspokajania. Małe dzieci nie są w stanie zaspokoić wszystkich swoich potrzeb i dlatego potrzebują dorosłych. Dorośli, którzy umieją nazywać swoje emocje i potrzeby, mogą cierpliwie, spokojnie i współczująco towarzyszyć swoim dzieciom.

Rosenberg przestrzega przed dawaniem „małym ludziom” etykiety dziecka w sposób, który daje dorosłemu prawo niebrania jego uczuć i potrzeb pod uwagę (zgodnie z krzywdzącym powiedzeniem „Dzieci i ryby głosu nie mają”), prawo do podniesienia głosu czy wymierzania kary. Poważnie traktowane dzieci chętniej współpracują. Dzieci pytane o to, czego potrzebują, są otwarte, kreatywne, pogodne, a w przyszłości świadome i samodzielne.

Wraz z otwarciem nowego centrum dystrybucyjnego Amazon w Gorzyczkach, w Gminnej Bibliotece Publicznej w pobliskim Godowie powstała STEM Kindloteka – nowoczesna przestrzeń edukacyjna stworzona w ramach programu realizowanego przez Amazon we współpracy z partnerami społecznymi: Stowarzyszeniem Cyfrowy Dialog oraz Fundacją Zaczytani.org.

Ostatnim krokiem jest prośba o konkretne czyny, które wzbogacą nasze życie. Prośba wyrażona w sposób pozytywny i możliwa do spełnienia. Powiedziana z założeniem, że osoba proszona może jej nie spełnić – w innym wypadku nie jest prośbą, a żądaniem. Co na to nasze zwierzęta? Żyrafa poprosi: „Możesz mi powiedzieć, co ode mnie usłyszałeś?”, a szakal zażąda: „Powtórz, co właśnie powiedziałem”. Żyrafa zapyta: „Nalejesz herbaty czy może ja mam to zrobić?”, a szakal rozkaże: „Nalej mi herbaty”. Żyrafa powie: „Chciałabym, żebyś ze mną poszedł, masz ochotę?”, szakal stwierdzi ostatecznie: „Bez ciebie nie idę”.

Język żyrafy zakłada komunikat pozytywny, który jest lepiej słyszany przez dzieci niż negatywny, np. „Spróbuj powiedzieć to innymi słowami” zamiast „Nie mów tak”, „Proszę, mów głośniej”, zamiast „Nie słyszę cię, powiedz jeszcze raz”, „Spokojnie” zamiast „Przestań marudzić”. Bardzo ważną wskazówką jest to, żeby dorosły starał się mówić i słuchać zgodnie z tymi czterema krokami. W słowach usłyszanych przez dziecko cierpliwie odszukać te elementy.

Istotą Porozumienia bez Przemocy, czyli języka żyrafy – języka miłości jest nieustanne stawianie sobie pytań: „O co naprawdę mi chodzi? Czego potrzebuję? Co jest teraz we mnie żywe? Co poprawi jakość mojego życia?”. Ważne jest uczciwe odpowiadanie i przyjmowanie z empatią odpowiedzi, których udziela nasz rozmówca.

Dziecko ma większą gotowość do współpracy dzięki równorzędnemu traktowaniu. Dorosłym pozwala być bliżej siebie, lepiej się rozumieć, być zdrowszym i wchodzić w wspierające relacje, jakich potrzebują. Daje wewnętrzną moc i siłę do wzięcia odpowiedzialności za własne życie.

Na koniec pamiętajmy, że zaczyna się zawsze od dialogu z samym sobą.

Misją Fundacji Zaczytani.org jest dbanie o dobrostan i zdrowie poprzez promocję czytelnictwa oraz edukację społeczną. Więcej o fundacji:

https://www.facebook.com/zaczytani.org
https://www.instagram.com/zaczytani_org/
www.zaczytani.org