Przy zakupie dwóch książek w języku polskim można otrzymać 11,99 zł zniżki na ich dostawę. Akcją objętych jest ponad 10 tysięcy tytułów, których przegląd znaleźć można pod tym linkiem. Z tej okazji poprosiliśmy pisarkę Sylwię Chutnik o polecenie książek, które będą świetną lekturą na wakacje. Wybór autorki poniżej, a my życzymy udanego wypoczynku i ciekawych książek do czytania!
Recenzje Sylwii Chutnik
Joanna Bator, „Gorzko, gorzko”, Wydawnictwo Znak, Kraków 2021
Zacznę od okładki: znajduje się na niej fragment obrazu namalowanego przez anonimowego artystę. Kiedy przyjrzymy się dokładnie, to dostrzeżemy brak – białe obramowanie, w miejscu którego powinien być owad. I brak towarzyszy wszystkim bohaterkom powieści Joanny Bator, nagrodzonej Nike pisarki. Jest Berta, którą kieruje wściekłość, jest Bunia, która niezależnością cieszy się w swoim życiu tylko przez chwilę. Jest Violetta, wiecznie szukająca szczęścia Pretty Woman. I Kalina, która próbuje rozwikłać zagadki kobiet z jej rodziny. To saga, gdzie radość i gniew przeplatają się ze sobą podobnie jak losy bohaterek. Kiedy wydaje nam się, że wreszcie zrozumiałyśmy którąś z nich, to trop się gubi. Jak w kwiatach z okładki: brodzimy w oszałamiającym nadmiarze, ale mimo starań nie może znaleźć brakującej części całej układanki. Podobnie z mężczyznami w tej historii. Kalina mówi wprost: „historia mojej rodziny pełna jest dziur w kształcie mężczyzn”. Wciągająca i wbrew pozorom bardzo realistyczna proza.
Maggie Nelson, „Czerwone fragmenty”, przełożyła Anna Gralak, Czarne, Wołowiec 2021
Polacy kochają czytać o morderstwach, kryminały sprzedają się wspaniale. A co, jeśli zaproponuję Wam historię prawdziwej zbrodni? Na dodatek opisanej z perspektywy kuzynki, która od lat próbuje rozwikłać zagadkę śmierci siostry swojej mamy? To intymny zapis traumy rodzinnej, która przez lata zdeterminowała relacje w domu. To również pamiętnik walki o sprawiedliwość i próba zrozumienia emocji między członkami rodziny. Bliscy, prokuratura, sąd starają się ustalić, czemu młoda dziewczyna zginęła w tajemniczych okolicznościach. Nie ma tu taniej sensacji i epatowania okropieństwem. Jest za to psychologiczne studium emocji, które kryją się w rodzinie od lat. Wstrząsający zapis, szczery i napisany z wielkim wyczuciem. Maggie Nelson ma niebywały dar snucia opowieści i łączenia różnych wątków. W rezultacie nie wiemy, czy czytamy kryminał, dziennik czy błyskotliwy esej o tym, jak nasza kultura przedstawia zbrodnie i sprawia, że zło jest coraz bardziej banalne.
Sigrid Nunez, „Pełnia miłości”, tłumaczyła Dobromiła Jankowska, Wydawnictwo Pauza, Warszawa 2020
Przyznam, że bazgrzę po książkach i zaginam rogi – wybaczcie mi! W przypadku powieści Sigrid Nunez cała książka jest pomazana, a z boku piętrzą się kartki do zaznaczania co ważniejszych fragmentów. Tych o pracy pisarki, miłosnych relacjach lub desperacji. To opowieść o towarzyszeniu w odchodzeniu dawnej przyjaciółki. Pełna empatii, braku oceniania i sytuacji, w których zastanawiamy się nad najważniejszymi decyzjami – czy mamy prawo spełnić każdą, nawet najbardziej trudną prośbę bliskiej osoby. Przemijanie, miłość, pogodzenie z przeszłością – to nie tylko sielankowe obrazki. To również, a może przede wszystkim, emocje, które wychodzą z nas w formie, którą nie zawsze potrafimy zaakceptować. Na pytanie o miłość bliźniego odpowiada Simone Weil, cytowana na początku powieści: to bycie zdolnym zapytać drugą osobę „jaka jest twoja udręka?”. Wysłuchać, być obok, nie drążyć. Brzmi niczym proste rozwiązanie, ale w praktyce wymaga wiele siły i współodczuwania.
